FC Barcelona. Leo Messi i Pep Guardiola mogli trafić do... Getafe. Działacz po latach ujawnił swoje plany

Angel Torres wrócił do czasów, gdy Leo Messi dopiero rozpoczynał swoją przygodę z pierwszą drużyną FC Barcelony. Wówczas trenerem "Blaugrany" był Frank Rijkard. Prezes Getafe chciał wykorzystać dobre kontrakty Joanem Laportą, którzy przed laty dzielił i rządził w klubie ze stolicy Katalonii.

- W pierwszym lub drugim roku Messiego w Barcelonie zamierzaliśmy go wypożyczyć do Getafe. Wtedy jednak ówczesny trener Frank Rijkard na to się nie zgodził, a nam pozostało obejść się smakiem - oznajmił Torres.

Co więcej, szef Getafe miał też na oku Pepa Guardiolę. Działacz planował, że hiszpański szkoleniowiec będzie zbierał pierwsze doświadczenia właśnie w jego klubie.

- Pomysł polegał na tym, że to Michael Laudrup będzie trenerem Barcelony, a do nas trafiłby Guardiola. Laporta początkowo nie był przekonany, by zatrudnić Pepa - podkreślił Torres.

Oczywiście, jak wszyscy wiemy, żaden z pomysłów nie wypalił. Messi i Guardiola w kolejnych latach zapisali się złotymi zgłoskami w historii Barcy.