FC Barcelona. Leo Messi zapytany o brak kibiców na trybunach. "Grałem w ten sposób jeden mecz na Camp Nou"

Argentyńczyk ostatni raz na boisku pojawił się 7 marca. Później piłkarskie rozgrywki w Hiszpanii zostały zawieszone i ten stan trwa do dziś. Władze La Liga wierzą, że zespoły wrócą do gry już w czerwcu. Leo Messi nie ukrywa, że minione tygodnie spędził na pieczołowitych przygotowaniach do wznowienia sezonu.

- Starałem się trenować codziennie i wykonywać potrzebne ćwiczenia. Jednak to oczywiście nie ma nic wspólnego z trenowaniem z drużyną. Przede wszystkim brak rytmu meczowego jest czymś bardzo złym, ale taka jest ta nowa normalność, z którą musimy żyć - oznajmił.

- Pod względem technicznym będzie to ten sam sezon, ale uważam, ze wszystkie zespoły i zawodnicy przeżyją to w inny sposób - dodał.

Mecze w Primera Division mają być rozgrywane bez udziału publiczności. Dla Leo Messiego nie jest to nowa sytuacja. Zawodnik Barcy pamięta jeden mecz rozgrywany na Camp Nou przy pustych trybunach.

- Pod względem indywidualnym trzeba się przygotowywać i nastawić mentalnie do gry bez kibiców, ponieważ to niespotykana sytuacja. Grałem w ten sposób jeden mecz na Camp Nou i było bardzo dziwnie. To jednak całkowicie zrozumiałe, że tak będzie wyglądał powrót po tym wszystkim, co przeżyliśmy i co wydarzyło się na świecie - zaznaczył.

Leo Messi na koniec podkreślił, że w obecnych warunkach niezwykle ważne jest utrzymanie odpowiedniej atmosfery w zespole.

- Z pewnością na początku będzie dziwnie, ale bardzo chcę wrócić do rywalizacji. Teraz ważniejsze niż kiedykolwiek jest pozostawanie w kontakcie z drużyną. Od czasu do czasu zbieramy się wszyscy, żeby się zobaczyć i porozmawiać. Z wieloma osobami rozmawiam codziennie - podsumował.