FC Barcelona szuka wzmocnień w środku pola. Zwróciła się o wypożyczenie do jednego z ligowych rywali

Ostatnie tygodnie były wyjątkowo trudne dla wszystkich fanów "Blaugrany". Z drużyną rozstał się bowiem Leo Messi, który ze względu na problemy z wypełnieniem wymagań Finansowego Fair Play nie mógł podpisać nowej umowy.

Dopiero dzięki obniżce pensji, na którą zgodził się Gerard Pique, "Barca" mogła zarejestrować nowych piłkarzy - pozyskanych za darmo Erica Garcię oraz Memhisa Depaya. Mimo problemów na start sezonu ekipa Ronalda Koemana wygrała 4:2 z Realem Sociedad.

Choć sytuacja finansowa klubu nadal jest bardzo trudna, pion sportowy FC Barcelony nadal szuka możliwych wzmocnień. O nowym kandydacie do gry w tej drużynie pisze "AS".

Zdaniem hiszpańskich mediów "Blaugrana" zwróciła uwagę na Mauro Arambarriego. To środkowy pomocnik Getafe, który w zeszłym sezonie zadebiutował w reprezentacji Urugwaju.

Ekipa z Katalonii zwróciła się do ligowego rywala z prośbą o wypożyczenie piłkarza. Ta propozycja została jednak odrzucona. Ekipa z przedmieść Madrytu bierze pod uwagę sprzedaż Arambarriego tylko wtedy, gdy ktoś zapłaci klauzulę odstępnego widniejącą w jego kontrakcie. Wynosi ona 25 milionów euro.

Urugwajczyk zwrócił na siebie uwagę także innych uznanych europejskich klubów - Atletico, Sevilli oraz Manchesteru United. Dla mistrzów Hiszpanii był podobno celem numer jeden w przypadku odejścia Saula.