FC Barcelona. Xavi zaproponował rewolucyjne rozwiązanie. Chce zmian w piłkarskim kalendarzu

Barcelona po przerwie reprezentacyjnej nie może skorzystać z usług Ronalda Araujo, Julesa Kounde, Frenkiego de Jonga i Memphisa Depaya, którzy doznali urazów grając dla swoich drużyn narodowych. Najpoważniejsza jest kontuzja pierwszego z nich. Urugwajczyk prawdopodobnie przegapi mundial.

Xavi rozwiązanie sytuacji, w której mecze reprezentacji negatywnie odbijają się na futbolu klubowym, widzi w innym ukształtowaniu kalendarza. Jego propozycja jest żywcem wzięta z siatkówki. W skrócie: najpierw miałyby grać kluby, potem reprezentacje.

- FIFA chce organizować mistrzostwa świata co dwa lata. To kontrowersyjne. Istnieje jednak możliwość, by drużyny narodowe były razem przez półtora miesiąca, w jednym bloku. Kluby miałyby zawodników przez resztę roku. To byłoby dobre rozwiązanie, ale to nie zależy ode mnie - stwierdził Xavi.

Trener Barcelony przyznał, że jest sfrustrowany liczbą kontuzji swoich zawodników. Widzi wiele powodów takiego stanu rzeczy.

- Długie podróże, praca według różnych metodologii, mnóstwo gier. Każdy przypadek jest inny. Nie chcemy nikogo obwiniać - stwierdził Xavi.

- Być może komunikacja z reprezentacjami mogłaby być lepsza? To wszystko pech, ale teraz nadszedł czas, by pokazać, że mamy dobry skład - podsumował trener Barcelony.