FC Bayern. Klinsmann deprecjonuje rekord Roberta Lewandowskiego. "Dziś napastnicy są bardziej chronieni"

Klinsmann deprecjonuje rekord Roberta Lewandowskiego. "Dziś napastnicy są bardziej chronieni. Jest im łatwiej"
Hasan Bratic / Press Focus
Robert Lewandowski dokonał niezwykłej sztuki, zdobywając 41 bramek w Bundeslidze podczas sezonu 2020/2021. Juergen Klinsmann uważa, że teraz łatwiej jest o pobicie rekordu Gerda Muellera niż w czasach, kiedy sam grał w piłkę. Swoją opinię wyraził w rozmowie ze "Spox.com".
W ostatnich tygodniach Robert Lewandowski był na ustach całego świata. Polak stał się pierwszym piłkarzem w historii, który strzelił ponad 40 goli w jednym sezonie Bundesligi. Na dodatek zrobił to w zaledwie 29 meczach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mimo to Juergen Klinsmann uważa, że napastnik Bayernu miał zdecydowanie łatwiejsze zadanie niż snajperzy, którzy grali dwie dekady temu. Jednocześnie Niemiec podkreślił jednak, iż "Lewemu" należy się uznanie.
- Napastnicy w dzisiejszych czasach są zdecydowanie lepiej chronieni przed faulami i innymi trudnościami niż snajperzy sprzed 20 albo 30 lat. Z tego punktu widzenia strzelenie tylu goli w lidze może być nieco łatwiejsze - powiedział Klinsmann.
- Dziś nikt nie łapie napastnika od tyłu pięć razy w ciągu pierwszych dwudziestu minut. To inna gra, ale strzelenie takiej liczby bramek to po prostu szaleństwo - dodał.
Były reprezentant Niemiec porównał Roberta Lewandowskiego do Marco van Bastena. Jego zdaniem snajper Bayernu pod wieloma względami przypomina słynnego Holendra.
- To kompletny napastnik, prawdziwa "dziewiątka". Poprzednim takim piłkarzem był prawdopodobnie Marco van Basten. Jeśli ktoś pobije ten rekord, to będzie to prawdopodobnie sam Lewandowski. Mam nadzieję, że będzie grał jeszcze co najmniej przez kilka lat - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik28 May 2021 · 10:57
Źródło: Spox.com

Przeczytaj również