FC Bayern. Mateusz Borek: Robert Lewandowski nie będzie najlepszym piłkarzem świata, bo jest z Polski

Mateusz Borek: Robert Lewandowski nie będzie najlepszym piłkarzem świata, bo jest z Polski
MDI / shutterstock.com
"France Football" uważa, że Robertowi Lewandowskiemu w zdobyciu powszechnego uznania przeszkadza gra w Bundeslidze. Mateusz Borek sprawę widzi inaczej. Jego zdaniem ograniczeniem naszego gwiazdora jest... narodowość.
Lewandowski w ostatnich miesiącach znajduje się w rewelacyjnej formie, ale na razie nie przekłada się to na uznanie w rozmaitych plebiscytach. Goal.com w swoim rankingu najlepszych piłkarzy roku umieścił go dopiero na szesnastym miejscu, a ESPN nie wybrało go nawet najlepszym napastnikiem ostatnich 12 miesięcy - w tej klasyfikacji był trzeci.
Dalsza część tekstu pod wideo
Trudno też spodziewać się, by Lewandowski znalazł się na podium w plebiscycie Złotej Piłki. Zdaniem Borka wpływ na to ma też jego narodowość.
- Lewandowski nie będzie najlepszym piłkarzem na świecie, bo jest z Polski. Myślę, że w tym całym zamieszaniu, wielkim biznesie piłkarskim, ważny jest kraj, z którego pochodzisz. Ważny jest biznes, całe zaplecze marketingowe, wartość praw telewizyjnych - stwierdził Borek w rozmowie z portalem Sportowe Fakty.
- Wielu dziennikarzy patrzy też na wyniki reprezentacji, w której gra dany piłkarz, i jego klubu w Lidze Mistrzów. A wiemy, że w Bayernie najlepiej z tym nie było - dodał komentator Polsatu.
Borek jest przekonany, że sukces w rozmaitych plebiscytach jest łatwiej osiągnąć przedstawicielom wielkich piłkarskich nacji.
- Myślę, że gdyby tak kosmiczne wyniki miał Thomas Mueller, to byłby wyżej w tym rankingu od Lewandowskiego. Bo jest Niemcem. Jak nie nazywasz się Messi, albo Ronaldo, to zawsze jest łatwiej Włochowi, Hiszpanowi, Niemcowi niż zawodnikom z innych nacji - ocenił Borek.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski21 Nov 2019 · 15:34
Źródło: Sportowe Fakty

Przeczytaj również