FC Bayern. Tylko jeden klub jest gotowy spełnić finansowe żądania Davida Alaby. Austriak ma spory dylemat

Nie ulega wątpliwości, że David Alaba po zakończeniu obecnego sezonu zmieni barwy klubowe. Piłkarz nie zdecydował się bowiem na przedłużenie kontraktu z Bayernem Monachium, a ten wygasa już w czerwcu.

Austriak oficjalnie poinformował o swojej decyzji podczas konferencji prasowej. Teraz do jego agenta, Piniego Zahaviego, spływają oferty kontraktów. Chętnych na usługi piłkarza nie brakuje.

Kuszą go drużyny z Anglii, Hiszpanii oraz Francji. Jeśli chodzi o ostatni z wymienionych krajów, to chodzi oczywiście o Paris Saint-Germain.

"Bild" twierdzi, że paryżanie są jedynymi, którzy mogą spełnić finansowe żądania piłkarza. To właśnie kwestia pensji sprawiła, że Alaba zdecydował się na odejście z Monachium.

Sam piłkarz stanął przed sporym dylematem, bo nie jest do końca przekonany ani do gry w Ligue 1, ani w Premier League. Jego marzeniem jest reprezentowanie barw Realu Madryt.

W drużynie "Królewskich" musiałby jednak pogodzić się z mniejszym wynagrodzeniem. Hiszpanom we znaki dała się pandemia koronawirusa, a według hiszpańskich mediów "Los Blancos" chcą wyłożyć wielkie pieniądze na Erlinga Haalanda. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.