Filipe Luis wspomina rywalizację z Leo Messim: Zawsze uderzałem, aby go zatrzymać. Nigdy mi tego nie wyrzucał

Filipe Luis występował w Atletico Madryt w latach 2010-2019, z roczną przerwą na grę w Chelsea Londyn. Brazylijczyk wielokrotnie miał okazję mierzyć się w Hiszpanii z Leo Messim. Obrońca zawsze grał bardzo twardo, lecz rywal nie skarżył się na takie zachowanie.

- Zawsze uderzałem go, aby go zatrzymać. Nigdy mi tego nie wyrzucał. Bardzo podziwiam go za grę w piłkę nożną. Nigdy nie prosiłem go jednak o koszulkę, bo zawsze wychodzę na boisko, aby wygrać, a nie, żeby powiedzieć, że grałem przeciwko niemu - zaznacza Filipe Luis.

Choć na boisku obaj zawodnicy zawsze byli rywalami - zarówno w klubie, jak i w rozgrywkach reprezentacji, to obrońca darzy Messiego dużym szacunkiem. Według niego gracz Barcelony nie ma sobie równych na światowych boiskach.

- Wszyscy wiedzą, co o nim myślę. Jedyne, co musisz zrobić, to cieszyć się nim. Nie wiem, ile minie lat lub nawet dekad, zanim pojawi się gracz taki jak on. Zawsze powinien wygrywać Złotą Piłkę - zakończył.