Freitag bezkonkurencyjny, z Polaków tylko Kamil Stoch w pierwszej dziesiątce

Pierwotnie konkurs miał się odbyć o godzinie 15:30, ale ze względu na trudne warunki atmosferyczne był kilkakrotnie przesuwany, aż w końcu skoczkowie zaczęli rywalizację o godzinie 17 i udało się rozegrać tylko jedną serię.

Jako pierwszy z Polaków na belce startowej zasiadł Jakub Wolny. W niesprzyjających warunkach uzyskał tylko 109,5 metra, co dało mu 30 miejsce. Drugi z naszych, Stefan Hula, zaprezentował się znacznie lepiej, lądując na 124 metrze i plasując się na 13 pozycji.

Piotr Żyła skoczył o cztery metry dalej, ale znalazł się o sześć lokat niżej. Dawid Kubacki skoczył niemal tyle samo - 127,5 m - i został sklasyfikowany na 11 pozycji. 

Maciej Kot wypadł nieco słabiej. Uzyskał 118,5 metra, w dodatku zaliczył upadek podczas lądowania - raczej niegroźny, ponieważ zszedł ze skoczni o własnych siłach - i zajął dopiero 32 miejsce.

Kamil Stoch natomiast pofrunął na odległość 130,5 metra, co dało mu szóstą lokatę.

Dzisiejsze zawody wygrał Richard Freitag, drugi był Andreas Wellinger, a trzeci Daniel Tande.