Frosinone wygrało we Florencji. Grał Bartosz Salamon

"Viola" w ostatnich tygodniach prezentuje bardzo słabą formę. Ostatni mecz wygrała 17 lutego i na kolejne zwycięstwo jej kibice będą musieli poczekać.

Fani na Artemio Franchi liczyli na przełamanie w starciu z rywalem ze strefy spadkowej, ale ich zespół nie tylko nie wygrał, a doznał niespodziewanej porażki. W 84. minucie bramkę dla przyjezdnych zdobył Daniel Ciofani.

W końcówce Salamon nabawił się kontuzji i nie był w stanie kontynuować gry, bowiem szkoleniowiec Frosinone dokonał już wcześniej trzech zmian i w doliczonych przez sędziego sześciu minutach przyjezdni musieli grać w "10". Zdołali jednak dowieźć triumf do ostatniego gwizdka arbitra.

Po tej porażce podopieczni Stefano Pioliego zajmują 10. miejsce w tabeli ze zdobytymi 39 punktami. W następnej kolejce zmierzą się u siebie z Bologna FC. Natomiast zespół prowadzony przez Marco Baroniego zgromadził 23 "oczka" i plasuje się na 19. pozycji. Do bezpiecznej strefy traci pięć punktów. Kolejnym rywalem Frosinone będzie Inter Mediolan.