Gianluigi Donnarumma mógł grać w Premier League. Anglicy zrezygnowali z transferu z jednego powodu

22-latek od kilku sezonów uważany jest za jednego z najbardziej perspektywicznych bramkarzy na świecie. Latem łączono go między innymi z Juventusem, ale ostatecznie Donnarumma wylądował w Paryżu.

Okazuje się, że on sam był bardzo zainteresowany grą w Premier League. Kilka miesięcy temu jego usługi zaoferowano londyńskiej Chelsea, która miała spore szanse na sprowadzenie piłkarza.

Jak informuje Fabrizio Romano, na transfer Włocha nie zdecydowały się jednak władze klubu. Na Stamford Bridge postanowiono bowiem zaufać Edouardowi Mendy'emu.

Senegalczyka kupiono z Rennes przed rokiem. 29-latek szybko zajął miejsce Kepy Arrizabalagi i obecnie ma w zespole status nietykalnego. Z tego względu odrzucono możliwość sprowadzenia Donnarummy.

Chelsea uznała, że Mendy gwarantuje jakoś nie tylko na teraz, ale co najmniej na kolejne kilka sezonów. Dla zawodnika, który jeszcze siedem lat temu zastanawiał się nad rzuceniem futbolu, to z pewnością wielkie osiągnięcie.

W obecnych rozgrywkach Mendy rozegrał dziesięć spotkań w barach Chelsea. W tym czasie wpuścił tylko pięć goli, a pięciokrotnie zachował czyste konto. "Transfermarkt" wycenia go na 30 milionów euro.