Gianluigi Donnarumma wyjaśnił, czemu nie cieszył się po obronie ostatniego karnego. "Byłem zdziwiony"

Gianluigi Donnarumma wyjaśnił, czemu nie cieszył się po obronie ostatniego karnego. "Byłem zdziwiony"
screen sky italia
Finał EURO 2020 zakończył się po tym, jak Gianluigi Donnarumma obronił rzut karny wykonywany w serii jedenastek przez Bukayo Sakę. Włoski bramkarz zareagował jednak na zwycięstwo dość osobliwie, co stało się hitem w mediach społecznościowych. Teraz "Gigio" wyjaśnił swoje zachowanie.
Gianluigi Donnarumma został bohaterem reprezentacji Włoch, broniąc w serii rzutów karnych finału EURO 2020 uderzenia Jadona Sancho i Bukayo Saki. Ta druga interwencja zapewniła Italii mistrzostwo Europy. Co ciekawe, Donnarumma nie oszalał po niej z radości. Wręcz przeciwnie - ze stoickim spokojem przechadzał się po murawie, dopóki nie rzucili się na niego koledzy z drużyny:
Dalsza część tekstu pod wideo
Skąd taka postawa Donnarummy? W mediach dominowały opinie, że golkiper to po prostu pewny siebie "szef", który pokazał tym samym wielką mentalność, jakby właściwie nie wykonał nic wielkiego. Prawda jest jednak inna. "Gigio" opowiedział o tym w rozmowie ze "Sky Italia", przeprowadzonej już po powrocie reprezentacji do Rzymu.
- Po rzucie karnym Bukayo Saki nie celebrowałem od razu, bo nie zdawałem sobie sprawy, że już wygraliśmy. Myślałem, że to nie koniec, byłem zdziwiony. Zrozumiałem dopiero, jak spojrzałem na sędziego, czy wszystko jest ok i zobaczyłem świętujących moich kolegów z drużyny - wyjaśnił.
Włoski bramkarz otrzymał statuetkę dla najlepszego piłkarza mistrzostw Europy. Teraz przed nim kolejne wyzwanie. W najbliższych dniach powinien oficjalnie dołączyć do PSG. 30 czerwca wygasł bowiem jego kontrakt z Milanem.
Donnarumma zadebiutował w reprezentacji Włoch 1 września 2016 r. Od tego czasu rozegrał w niej 33 spotkania.
Redakcja meczyki.pl
Tomasz Bratkowski13 Jul 2021 · 07:14
Źródło: Sky Italia

Przeczytaj również