Giorgio Chiellini rozpływa się nad stoperem. "Stał się obrońcą kompletnym. Nie sądziłem, że będzie tak dobry"
Giorgio Chiellini powoli zbliża się do końca piłkarskiej kariery. Doświadczony Włoch w rozmowie z "L'Equipe" wskazał, kto może pójść w jego ślady. Rozpływał się nie tylko nad umiejętnościami Matthijsa de Ligta, ale także Marquinhosa z PSG.
W ciągu bogatej kariery Giorgio Chiellini mierzył się z wieloma znakomitymi rywalami. Włoch niedawno świętował wraz z kadrą mistrzostwo Europy. Przyznał, że doświadczenia z przeszłości pomogły mu na ostatnim turnieju.
- Kiedy wchodzę na boisko, zapominam o całej reszcie. Doświadczenie jest bardzo ważne, bez udziału w finale EURO 2012 nigdy nie byłbym w stanie zagrać w mistrzostwach Europy w taki sposób. Trzeba zachować równowagę i nie dać się ponieść emocjom - powiedział Chiellini.
Stoper Juventusu w rozmowie z "L'Equipe" został poproszony o wybranie swojego następcy. Włoch wskazał na dwa nazwiska - Matthijsa de Ligta, z którym wspólnie gra w Turynie, a także Marquinhosa.
- Nie wiem, kto jest bardziej podobny do mnie, ale De Ligt może stać się jednym z najlepszych obrońców na świecie. Jest inteligentny i ma ponadprzeciętne cechy - ocenił.
- Marquinhos stał się obrońcą kompletnym, łączy swoje cechy techniczne z prawdziwym przywództwem. Grałem z nim w młodości i nie sądziłem, że stanie się tak dobrym środkowym obrońcą - przyznał.
- Nie mówi się o nim zbyt wiele w porównaniu z innymi, ale jest naprawdę dobry - zakończył Chiellini, który w obecnym sezonie rozegrał cztery oficjalne spotkania w barwach Juventusu.