Glik po meczu z Hiszpanią: Przed pierwszym gwizdkiem naprawdę mało kto w nas wierzył

Glik po meczu z Hiszpanią: Przed pierwszym gwizdkiem naprawdę mało kto w nas wierzył
Adam Starszynski / PressFocus
Kamil Glik pojawił się przed kamerami po meczu z Hiszpanią. Stoper zabrał głos na antenie "TVP Sport".
Zawodnik Benevento odniósł się do tego, jak wielu kibiców podchodziło do tego spotkania. Niektórzy skazywali biało-czerwonych na dotkliwą porażkę.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Myślę, że przed tym meczem naprawdę mało kto w nas wierzył. Czasami trzeba zrobić dwa kroki w tył, żeby zrobić kolejny do przodu - stwierdził Glik w rozmowie dla "TVP Sport".
- Ten mecz to była reprezentacja Polski, do jakiej się przyzwyczailiśmy. Graliśmy dobrze w obronie, mieliśmy trochę szczęścia, bo karny niestrzelony, ale też my nie mieliśmy go przy uderzeniach Świderskiego i Lewandowskiego - kontynuował.
-Przez 3/4 kariery wielu we mnie wątpiło. Gram cały czas na niezłym poziomie, najważniejsze, że trenerzy, rodzina i ja sam w siebie wierzę - dodał.
Polska wciąż liczy się w grze o awans z grupy. 23 czerwca zagramy w meczu o wszystko.
- Prawdziwy finał zagramy ze Szwedami. Od dziś ten turniej z lekkim opóźnieniem, ale się dopiero dla nas zaczyna - przyznał Glik.
- Dzisiaj pokazaliśmy wielki charakter, konsekwencję i trochę dobrej piłki. Mam nadzieję, że takich nas zapamiętamy po tym turnieju - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos19 Jun 2021 · 23:40
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również