Gracz Pogoni: Pracujemy solidnie i nie patrzymy na tabelę. Bardzo liczymy na to, że bodziec w postaci nowego trenera zadziała i będzie dobrze

Gracz Pogoni: Pracujemy solidnie i nie patrzymy na tabelę. Bardzo liczymy na to, że bodziec w postaci nowego trenera zadziała i będzie dobrze
asinfo
Portowcy, świadomi swojego aktualnego położenia, nie próżnują i intensywnie pracują pod wodzą nowego sternika – Kosty Runjaica. Za tydzień czeka ich wymagające spotkanie wyjazdowe z Wisłą Kraków. Przed sobotnimi zajęciami porozmawialiśmy z Marcinem Listkowskim, m.in. na temat szkoleniowca, a także wspomnianej potyczki.
Niemiec chorwackiego pochodzenia po raz pierwszy zajęcia z Portowcami poprowadził w środę. Miał więc na razie mało czasu, aby wprowadzić większe zmiany. Na treningach można jednak zauważyć pewną zależność – sesje są wymagające.
Dalsza część tekstu pod wideo
To jest nasz pierwszy tydzień z nowym trenerem – zaczął Marcin Listkowski. – Na razie się poznajemy, docieramy. Premierowy mikrocykl był już jednak bardzo intensywny, solidnie go przepracowaliśmy. Mam nadzieję, że przełoży się to na pierwszy mecz po przerwie reprezentacyjnej. Chcemy, aby stał się on dla punktem zwrotnym, w którym wreszcie zaczniemy wygrywać.
Nowy opiekun Portowców posługuje się – rzecz jasna – językiem niemieckim oraz angielskim. Zaczyna jednak naukę języka polskiego, bowiem jest świadomy tego, jak istotna w prowadzeniu zespołu piłkarskiego jest dobra komunikacja z zespołem. Dotychczas trener nie przeprowadzał indywidualnych rozmów z piłkarzami – doszło jedynie do kilku konwersacji w większej grupie.
Trener chce się nam na razie przyjrzeć, wyrobić sobie o każdym z nas zdanie – tłumaczył „Listek”. – Gdy złapiemy lepszy kontakt, wyrobimy „wspólny język”, to wtedy dopiero przyjdzie czas na indywidualne rozmowy, wskazywanie swoich ulubionych pozycji itd.
Obecnie cały sztab szkoleniowy oraz wszyscy zawodnicy pracują na najwyższych obrotach, ponieważ każdemu w głowie przyświeca jeden cel: wydźwignąć się z kryzysu.

Wiemy, w jakiej jesteśmy sytuacji. – powiedział skrzydłowy. – Nie chcemy się tym jednak nieustannie dołować. Pracujemy solidnie i nie patrzymy na tabelę. Bardzo liczymy na to, że bodziec w postaci nowego trenera zadziała i będzie dobrze.
Do pierwszego sprawdzianu Kosta Runjaic przystąpi 17 listopada, gdy Pogoń zmierzy się przy Reymonta z Wisłą Kraków. Trudno wskazywać Portowców jako faworytów tego spotkania, ale jednocześnie nie można przekreślać ich szans jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. – Na papierze jesteśmy na straconej pozycji, ale myślę, że Wisła nie zlekceważy nas przed tym spotkaniem – przyznał Marcin. – Podejdzie do niego, jak do każdej innej potyczki. Na pewno będzie to dla nas wymagający mecz, ale zrobimy wszystko, żeby go wygrać.
W dwóch ostatnich potyczkach z Wisłą Kraków, szczecińska Pogoń dwukrotnie schodziła z boiska pokonana. W obecnym sezonie „granatowo-bordowi” przegrali z „Białą Gwiazdą” na inaugurację rozgrywek 1:2. Znacznie dotkliwszą porażkę ponieśli jednak w końcówce poprzedniej kampanii, kiedy pod Wawelem padł wynik 4:0. – To na pewno będzie gdzieś z tyłu głowy – zakończył Listkowski. – Chcemy się im za to zrewanżować!
Źródło: pogonszczecin.pl

Przeczytaj również