Grzegorz Rasiak złamał ważny przepis. Sprawę zbada PZPN

Grzegorz Rasiak złamał ważny przepis. Sprawę zbada PZPN
Youtube
Grzegorz Rasiak popadł w konflikt z Koroną Kielce. Kością niezgody jest 17-letni piłkarz, Oskar Sewerzyński, którego interesy reprezentuje były napastnik reprezentacji Polski. 
Wszystko zaczęło się od negocjacji kontraktowych między Koroną Kielce a Sewerzyńskim. Klub z województwa Świętokrzyskiego początkowo zaproponował piłkarzowi kontrakt, na mocy którego miał on zarabiać 3000 zł + premie. W trzecim roku jego obowiązywania penja ta miała wzrosnąć do 5000 + premie. 
Dalsza część tekstu pod wideo
Grzegorz Rasiak, który jest agentem Sewerzyńskiego, nazwał tę propozycję „bandycką" i chciał, aby Korona zaproponowała piłkarzowi zarobki na poziomie 5000 zł, które po 1,5 roku miałyby wzrosnąć do 35 000 zł. Klub nie mógł zaakceptować tej propozycji, gdyż byłyby to zarobki na poziomie największych gwiazd drużyny. 
Rasiak złamał wówczas istoty przepis, który mówi, że pośrednik piłkarski nie ma prawa pobierać prowizji i zawierania umów w sprawie kontraktów niepełnoletnich zawodników. Były piłkarz chciał, aby klub wypłacił mu 30 000 zł, a po rozegraniu przez Sewerzyńskiego 15 meczów w pierwszej drużynie, dołożył dodatkowe 10 000 zł. 
Korona Kielce wydała oświadczenie, w którym oskarża Rasiaka o złamanie prawa. 
Prezes PZPN, Zbigniew Boniek odpowiedział na twitterze, że związek zajmie się tą sprawą. 
Grzegorz Rasiak zapewnia, że była to tylko jego strategia i nigdy nie pobrał prowizji za negocjacje w sprawie kontraktu niepełnoletniego piłkarza. Twierdzi, ze jego działania były motywowane wyłącznie dobrem Sewerzyńskiego.
Redakcja meczyki.pl
Łukasz Karyniewski12 Feb 2019 · 07:55
Źródło: twitter

Przeczytaj również