Guingamp i Toulouse grają dalej w Pucharze Francji

Guingamp i Toulouse grają dalej w Pucharze Francji
Presko, wikipedia
W 1/16 finału Pucharu Francji En Avant Guingamp wygrało po dogrywce z AS Nancy 2:1. Toulouse FC potrzebowała rzutów karnych, by wyeliminować Stade de Reims.
Na Stadium Municipal spotkały się dwie drużyny z Ligue 1 i urządziły sobie strzelecki festiwal w drugiej połowie. Przed przerwą jedynego gola strzelił Aaron Iseka Leya i zespół z Tuluzy prowadził 1:0.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tuż po wznowieniu gry wyrównał Boulaye Dia, ale w 68. minucie gospodarze byli ponownie na prowadzeniu po bramce Manu Garcii Alonso. Dziewięć minut później gola na 2:2 strzelił Remi Oudin.
Minęło sześć minut i po raz drugi na listę strzelców wpisał się Leya. Wówczas ekipa z regionu Oksytania była bliska, by zapewnić sobie awans w regulaminowym czasie gry. W 88. minucie goście doprowadzili do remisu po raz trzeci, tym razem trafił Xavier Chavalerin.
W dogrywce role się odwróciły i to przyjezdni zdobyli bramkę na 4:3 za sprawą Mathieu Cafaro, który trafił w 108. minucie. Kiedy wydawało się, że wszystko jest już rozstrzygnięte, sędzia odgwizdał w 120. minucie rzut karny dla graczy z Tuluzy. Z jedenastu metrów nie pomylił się Max Gradel.
W tej sytuacji zwycięzcę wyłonił konkurs rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się piłkarze z Tuluzy. O ich triumfie przesądziła piąta seria i ostatnia jedenastka zmarnowana przez Cafaro. 21- latek, który strzelił gola w dogrywce trafił do Stade de Reims właśnie z Toulouse FC.
Mocniej na promocję do następnej fazy musieli zapracować zawodnicy En Avant Guingamp. Zespól ze Stade du Roudourou wyeliminował drugoligowe AS Nancy po dogrywce, wygrywając 2:1.
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również