Hajto ostro o aferze z Peszką. "To niedopuszczalne w normalnym kraju. Żenujące i wymagające napiętnowania"

Hajto ostro o aferze z Peszką. "To niedopuszczalne w normalnym kraju. Żenujące i wymagające napiętnowania"
legia.net
Tomasz Hajto na łamach serwisu "Katowicki Sport" skrytykował zachowanie dziennikarza radia Weszło FM za prowokację wobec Sławomira Peszki.
Sławomir Peszko padł ofiarą prowokacji przeprowadzonej przez dziennikarza radia Weszło FM. Rozmowa z zawodnikiem Lechii trafiła na antenę, choć sam piłkarz sprawiał wrażenie mocno "wstawionego".
Dalsza część tekstu pod wideo
Hajto stanowczo skrytykował zachowanie dziennikarza. - To niedopuszczalne w normalnym kraju. Dla mnie to wręcz żenujące i wymagające przykładnego napiętnowania - przyznał Hajto,
Ekspert Polsatu Sport zwraca uwagę, że piłkarze to dorośli ludzie i mogą sami wybierać, jak chcą spędzić czas. - Reprezentant Polski ma już sporo ponad 30 lat na karku, ma więc też prawo po skończonym meczu odreagować. Jeden idzie do kina, drugi na spacer, a Sławek wrócił do domu i wypił kilka drinków. Czasy są takie, że jeden bierze kulki mocy, a drugi wybiera inny sposób resetu. Jedno i drugie jest dozwolone - dodał.
Hajto w zdecydowanych słowach ocenił całą sytuację, winiąc za nią dziennikarza i szefostwo stacji radiowej. - Dla mnie najbardziej szokujące jest to, że prywatność piłkarza nie została uszanowana o wpół do drugiej w nocy. Doszły do tego jeszcze jakieś wymyślone historie związane z Kamilem Glikiem - zakończył Hajto.
Źródło: katowickisport.pl

Przeczytaj również