Hajto: Żaden selekcjoner nie daje gwarancji. PZPN może wydać 5 mln euro na pensję trenera, ale co z tego?

Hajto: Żaden selekcjoner nie daje gwarancji. PZPN może wydać 5 mln euro na pensję trenera, ale co z tego?
YouTube
Tomasz Hajto broni wyboru Jerzego Brzęczka na selekcjonera reprezentacji Polski. Jego zdaniem żadnen trener nie daje gwarancji sukcesu.
Zbigniew Boniek ogłosił dzisiaj, że następcą Adama Nawałki został Jerzy Brzęczek. Ten zaskakujący wybór skomentowało już wielu dziennikarzy i ludzi związanych z piłką. Swoje trzy grosze wtrącił również Tomasz Hajto, który z tej okazji napisał felieton dla "Przeglądu Sportowego".
Dalsza część tekstu pod wideo
Były obrońca reprezentacji Polski nie ukrywał zaskoczenia z powodu wyboru Zbigniewa Bońka i przyznaje wprost, że nie wie, czy Jerzy Brzęczek okaże się dobrym selekcjonerem. Ekspert Polsatu Sport wskazywał na problemy, z jakimi będzie musiał się zmierzyć nowy trener - między innymi zmiana pokoleniowa, przebudowa zespołu. Na koniec Hajto podkreśla, że tak naprawdę żaden szkoleniowiec nie daje gwarancji sukcesu, choćby PZPN płacił mu ogromne pieniądze.
- Niech on pokaże, na co go stać. Wiadomo, że jego zatrudnienie jest ryzykiem. Ale to samo można powiedzieć o podpisaniu kontraktu z jakimkolwiek szkoleniowcem. Nikt nie daje gwarancji wyniku. PZPN może wydać nawet 5 milionów euro na roczną pensję selekcjonera, ale co z tego? Kasa odgrywa drugorzędną rolę. Liczy się ciężka praca. I kto jak kto, ale Jurek się na niej zna - pisze Tomasz Hajto.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński12 Jul 2018 · 20:27
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również