Hannawald: W Innsbrucku pogodziłem się, że Stoch do mnie dołączy. Początkowo miałem nadzieję, że mu się nie uda. Ale udowodnił mi, że na to zasłużył

Hannawald: W Innsbrucku pogodziłem się, że Stoch do mnie dołączy. Początkowo miałem nadzieję, że mu się nie uda. Ale udowodnił mi, że na to zasłużył
YouTube
Sven Hannawald po raz kolejny wypowiedział się na temat niezwykłego wyczynu Kamila Stocha. Niemiec przyznał, że miał nadzieję, iż Polak nie powtórzy jego dokonania, ale ostatecznie zyskał uznanie w oczach byłego skoczka.
Kamil Stoch triumfował we wszystkich konkursach 66. Turnieju Czterech Skoczni. Stał się tym samym drugim po Hannawaldzie skoczkiem, który czegoś takiego dokonał. Niemiec wielokrotnie w ostatnich dniach wypowiadał się na temat formy i wyczynów polskiego skoczka. Jako jeden z pierwszych zresztą pogratulował mu wygranej w TCS, wybiegając wprost z kabiny komentatorskiej tuż po zawodach w Bischoshofen. Legendarny skoczek bardzo szczerze opowiadał o dokonaniach Stocha.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Moje napięcie wzrastało z każdym konkursem. Widziałem jak Kamil wygrywa, jak rośnie jego forma i jego pewność siebie. W Innsbrucku już właściwie pogodziłem się z tym, że do mnie dołączy. Do pewnego momentu miałem nadzieję, że mu się nie uda, ale później to się zmieniło, bo on każdym kolejnym skokiem udowadniał mi, że należy mu się takie zwycięstwo - mówił Sven Hannawald cytowany przez serwis sport.pl.

Przeczytaj również