Hołowczyc: Nie kończę kariery!

Hołowczyc: Nie kończę kariery!
mgilert / Shutterstock.com
Znany polski kierowca rajdowy tłumaczy, że jego wcześniejsza wypowiedź została opacznie zrozumiana i nie zamierza kończyć kariery. Ale zamierza ją gruntownie przekierować na inne, nomen omen, tory.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Jestem już emerytem, ale jeśli chodzi o rajdy terenowe. Chciałem zakończyć kolejnym zwycięstwem w Baja Poland i się udało. Ładny moment na ogłoszenie, że już mówię pas. Ale będę się ścigał w rallycrossie, to dla mnie jak powrót do korzeni. Zaczynałem od wyścigów na gokartach, w bezpośredniej walce z rywalami. I taki jest właśnie rallycross podbijający ostatnio świat. Tor ma 1000-1200 m, a kierowcy w samochodach ścigają się, obijają, zderzają na oczach kibiców wypełniających stadion. W weekend takich zawodów przejeżdża się 40 km, a nie 400 jak w Dakarze. 40 km łatwiej wytrzyma mój kręgosłup, w którym - jak powiedziała lekarka - "poza tym wszystko gra" - mówi. 


- A co do sportowych ambicji, to oczywiście ich nie porzucam, nawet w skórze emeryta. Będę walczył o osiągnięcie szczytu w rallycrossie, czyli tytułu mistrza świata - kończy Hołowczyc.


Źródło: sport.pl

Przeczytaj również