Hubert Hurkacz przegrał w Dubaju. Polak nie dał rady Denisowi Shapovalovowi

Kanadyjczyk, który jest notowany na 12. miejscu w rankingu ATP, od początku meczu grał na wysokim poziomie. W pierwszym secie popełnił tylko pięć niewymuszonych błędów. Hurkacz mógł mu odebrać podanie właściwie tylko raz - w ósmym gemie. Shapovalov wyszedł jednak obronną ręką z problemów.

Kluczowy dla losów pierwszej partii był trzeci gem. To w nim Kanadyjczyk przełamał Hurkacza. Seta wygrał 6:4.

Shapovalov kontynuował dobrą grę także w drugiej partii. I w niej przełamał Hurkacza już w trzeciej odsłonie.

Niewiele brakowało, a odebrałby podanie Polakowi także w piątym gemie. Wtedy jednak Hurkacz potrafił odwrócić losy gry ze stanu 0-40.

Na wiele więcej nie było go stać. Kanadyjczyk zakończył mecz po 76 minutach. W dziewiątym gemie wypracował sobie trzy piłki meczowe. Decydującego seta wygrał 6:3.