Ireneusz Mamrot: Kluczowy moment miał miejsce przy wyniku 2:1

Jagiellonia Białystok pokonała przed własną publicznością Górnika Zabrze 3:1 (2:0) w sobotnim meczu 5. kolejki PKO Ekstraklasy. Zdaniem Ireneusza Mamrota, piłkarskie szczeście towarzyszyło w tym spotkaniu jego drużynie.

- Piłkarskie szczęście było przy nas, czego ewidentnie nam brakowało w poprzednich spotkaniach, bo wciąż uważam, że z gry wciąż tych punktów powinno być więcej. Cieszą bramki, kolejny gol Bartka Bidy, asysta Patryka Klimali. Młodzi zawodnicy wchodzą i pomagają drużynie, aczkolwiek cały zespół wykonał ciężką pracę, włącznie z Damianem Węglarzem - ocenił trener Jagi.

- Kluczowy moment miał miejsce przy wyniku 2:1, gdy Górnik atakował i wówczas ważne okazały się dwie rzeczy. Po pierwsze chciałem podziękować kibicom, bo czuć było, że widzieli, że jesteśmy w słabszym momencie i bardzo nam pomogli dopingiem. Po drugie, wykorzystaliśmy już pierwszą sytuację na 3:1 i to uspokoiło grę, w efekcie czego zdobyliśmy trzy punkty, z czego bardzo się cieszymy - dodał Mamrot.

Białostoczanie z dorobkiem ośmu punktów zajmują obecnie trzecie miejsce w ligowej tabeli. W następnej kolejce zagrają u siebie z Wisłą Kraków.

(za jagiellonia.pl).