Iversen: Być może obejdzie się bez operacji

Iversen: Być może obejdzie się bez operacji
Stefan Holm / Shutterstock.com
Kontuzjowany Niels-Kristian Iversen pragnie wrócić do ścigania jeszcze przed końcem bieżącego sezonu.
Duńczyk, który doznał złamania ramienia w niedzielnym meczu Cash Broker Stali Gorzów przeciwko Włókniarzowi Vitroszlif Crossfit Częstochowa (57:33 - przyp. red.), ma nadzieję na to, że uniknie operacji i pojawi się w GP Niemiec, zaplanowanej na 9 września w Teterow.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Zobaczę, jak pójdzie rehabilitacja. Nie potrzebuję operacji, a przynajmniej mam taką nadzieję. Ciągle nie jest to do końca jasne, ale wygląda na to, że obejdzie się bez niej - zdradził Iversen dla oficjalnego serwisu Speedway Grand Prix.
- To nie jest złamanie, po którym kości wymagają ponownego nastawiania. Jest uszkodzenie mięśnia i złamanie kości, ale powinienem być w stanie doprowadzić je do dobrego stanu bez operacji, a to dobra sprawa - podkreślił Skandynaw.
- Pod koniec sezonu jest pełno ważnych zawodów w moich klubach. Mamy też pięć rund Grand Prix, więc to bardzo dużo przed nami. Jestem jednak w stanie zrobić tylko to, co mogę i mam nadzieję, że uda się jak najlepiej - zaznaczył żużlowiec mistrzów Polski.
- Mój los nie jest w moich rękach. Nie wiem, co mogę więcej powiedzieć. Mogę tylko mieć nadzieję. Niestety teraz mam przerwę i stracę sporo zawodów - dodał Iversen.

Przeczytaj również