Jak polski duet poradzi sobie w Holandii? Ekspert ocenia i nie ma wątpliwości. "Ten sezon będzie trudny"
Kacper Kozłowski i Bartosz Białek trafili na wypożyczenie do Vitesse. Ekspert od holenderskiego futbolu uważa, że obaj zawodnicy mają szansę na pierwszy skład, lecz cały klub czeka trudny sezon.
W ostatnich dniach Vitesse sfinalizowało dwa transfery, które są ważne z perspektywy polskiego kibica. Do holenderskiego klubu trafili Kacper Kozłowski oraz Bartosz Białek.
Młodzieżowi reprezentanci Polski zasili szeregi wspomnianej drużyny na zasadzie wypożyczenia. Teraz czeka ich walka o pierwszy skład.
Szanse na taki scenariusz ocenił Chris Tempelman, dziennikarz holenderskiego "Voetbal". W rozmowie z "Faktem" przyznał on, że całe Vitesse czeka trudny sezon.
- Obaj są przymierzani do gry w pierwszym składzie drużyny. Kozłowski jako ofensywny rozgrywający, a Białek ma zastąpić w ataku Loisa Opendę, który w poprzednim sezonie strzelił 18 goli i był jednym z najlepszych graczy ekipy - powiedział ekspert.
- Vitesse sprowadza graczy głównie na zasadzie wypożyczenia. Jak klub zostanie w końcu przejęty, nowy zarząd będzie mógł spokojnie budować zespół zgodnie ze swoją wizją - dodał.
- Dlatego ten sezon będzie dla drużyny z Arnhem trudny. Czeka ją walka o utrzymanie w lidze. To jest cel, nie ma się co oszukiwać - podkreślił.
Słowa Tempelmana mają odzwierciedlenie w ligowej tabeli. Po czterech meczach Vitesse ma na koncie jeden punkt i zajmuje miejsce w strefie spadkowej.