Jerzy Brzęczek wskazał wymarzonego rywala w Lidze Narodów. "Dawno z nimi nie graliśmy"

We wtorkowy wieczór w Amsterdamie odbędzie się losowanie kolejnej edycji Ligi Narodów. Dzięki reformie UEFA i powiększeniu dywizji A z 12 do 16 zespołów Polska utrzymała się w elicie. Wśród potencjalnych przeciwników w grupie biało-czerwonych są Portugalia, Holandia, Szwajcaria, Anglia (pierwszy koszyk), Belgia, Francja, Hiszpania, Włochy (drugi koszyk), Dania, Szwecja, Bośnia i Hercegowina oraz Ukraina (trzeci koszyk).

Biało-czerwoni z pewnością nie będą więc faworytami, a ich przeciwnikami będą w większości wyżej notowane reprezentacje. Możliwa jest też prawie identyczna grupa, jak na EURO 2020, gdzie zagramy ze Szwecją oraz Hiszpanią. Jerzy Brzęczek w rozmowie z TVP Sport przyznał, że nie chce uniknąć żadnego rywala. Wskazał natomiast takiego, z którym bardzo chciałby się zmierzyć.

- Dawno nie graliśmy z Anglią. Chcieliśmy zagrać mecz towarzyski, tak więc może będzie taka okazja - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski.

- Dla nas to wielka rzecz, że jesteśmy w gronie najlepszych drużyn w Europie. Na pewno na jesieni polska reprezentacja rozegra sześć spotkań z czołówką europejską i światową. Wprowadzenie Ligi Narodów to bardzo ciekawa rzecz, bez względu na to z jakim przeciwnikiem nie rozgrywałbyś meczu towarzyskiego, to jest to jednak inaczej niż mecz o punkty, o stawkę. Po części przeżyliśmy to w poprzedniej edycji rozgrywek - zaznaczył Brzęczek.