"Jest zakładnikiem wybitnej formy z ostatnich lat. Zaczyna go to frustrować". Smokowski ocenił Lewandowskiego

W niedzielny wieczór FC Barcelona przegrała na własnym boisku z Gironą 2:4. Po tym spotkaniu znów dużo mówi się o dyspozycji Roberta Lewandowskiego.

Polak w pierwszej połowie trafił do siatki, wykorzystując dogranie Raphinhi z rzutu rożnego. W doliczonym czasie gry zmarnował natomiast stuprocentową okazję na gola.

Gdyby wówczas pokonał bramkarza Girony, "Barca" prawdopodobnie nie przegrałaby z aktualnym liderem La Liga. W "Mocy Futbolu" odniósł się do tego Tomasz Smokowski.

- Lewandowski nadal jest wśród zawodników, którzy dochodzą do największej liczby sytuacji w lidze. Gdyby wczoraj wykorzystał strzał głową, to pewnie nie byłoby całej tej dyskusji, bo byłoby 3:3 i może na koniec Barcelona jeszcze by wygrała - powiedział Smokowski.

Dziennikarz zwrócił uwagę na fakt, że "Lewy" prezentował w ostatnich latach wybitną dyspozycję. Teraz obniżył natomiast loty i musi mierzyć się z oczekiwaniami, które wciąż są bardzo duże.

- Dla mnie Robert Lewandowski jest zakładnikiem swojej wybitnej formy w ostatnich latach i zaczyna go to frustrować - ocenił dziennikarz "Kanału Sportowego".