"Jestem gotowy na powrót do F1". Robert Kubica zaskoczył w wywiadzie. Polak wciąż w to wierzy

"Jestem gotowy na powrót do F1". Robert Kubica zaskoczył w wywiadzie. Polak wciąż w to wierzy
IPA / pressfocus
Robert Kubica nie rezygnuje z marzeń o ponownych występach w F1. Polski kierowca przekazał w rozmowie z Radiem ZET, że wciąż liczy na taki scenariusz. Zwrócił przy tym uwagę na obecną tendencję wśród zespołów.
Ostatni raz Robert Kubica regularnie jeździł w F1 w 2019 roku. Jako zawodnik Williamsa zdobył wówczas jeden punkt, w klasyfikacji generalnej zajął 19. miejsce. Nasz kierowca był bowiem dziesiąty podczas zawodów w Niemczech.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 2021 roku Polak był jeszcze związany z Alfą Romero, ale szanse otrzymywał sporadycznie. Od tamtej pory czeka na ewentualny powrót do wyścigowej elity, o której wciąż marzy.
- Jestem gotowy. Moje przygotowanie praktycznie się nie zmienia. Wyścigi długodystansowe pozwalają mi utrzymywać swoje przygotowanie fizyczne i koncentrację. Jakby była taka możliwość, to wskoczyłbym do bolidu F1 - stwierdził w rozmowie z Radiem ZET.
Robert Kubica
Sipa / Press Focus
Kubica zwrócił przy tym uwagę na tendencję, która staje się coraz bardziej widoczna. W F1 wciąż ścigają się Lewis Hamilton oraz Fernando Alonso. Brytyjczyk został nawet bohaterem jednego z największych transferów w historii. W 2025 roku trafi bowiem do Ferrari.
- Widzimy, że są zespoły, które chcą podpisywać umowy ze starszymi kierowcami. Ferrari podpisało kontrakt z Lewisem Hamiltonem, który zadebiutuje u nich w wieku 40 lat. Jeszcze pięć lat temu nikt by nie pomyślał, że czołowe ekipy będą chciały podpisywać umowy z ludźmi, którzy mają 40 lat. (...) Kiedy są ambicje, pasja do sportu i pracy oraz odpowiednie przygotowanie fizyczne, to wiek nie ma znaczenia. (...) To nie jest tak, że w wieku 40 lat nie da się być sportowcem na wysokim poziomie w motorsporcie - podsumował.
- Umówmy się. Taka osoba jak ja 20 lat temu miałaby dużo więcej możliwości, ponieważ było dużo większe zapotrzebowanie na takich zawodników, bo było dużo więcej testów. Obecnie testy są sprowadzone do zera, więc automatycznie trzeba podejść do sprawy realistycznie, że szanse są bardzo małe. Ale tak jak powiedziałem, już przypisywano mi koniec kariery i mówiono, że nigdy nie wsiądę za kierownicę bolidu F1. Ja nie do końca zamknąłem możliwości, ale jestem świadomy, że na dzień dzisiejszy koncentruje się na WEC - podsumował Kubica.
Obecnie polski kierowca ma 39 lat. Najstarszym kierowcą, który kiedykolwiek pojechał w wyścigu F1 jest Louis Chiron. W 1958 roku Monakijczyk miał... 58 lat.
Robert Kubica (prawa strona) w przerwie podczas zawodów WEC
IPA / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk04 Mar · 21:54
Źródło: Radio ZET

Przeczytaj również