Mourinho przed finałem Ligi Mistrzów: Nie jestem w stanie wyobrazić sobie, co by wtedy czuł Klopp

1 czerwca na Wanda Metropolitano dojdzie do finałowego starcia pomiędzy Liverpoolem a Tottenhamem Hotspur w Champions League.

Dla Mauricio Pochettino będzie to pierwszy finał w Lidze Mistrzów. Portugalczyk zapytany o sukces argentyńskiego szkoleniowca, który dokonał tego, nie wzmacniając zespołu przed sezonem choćby jednym piłkarzem, odparł pytająco - Co on wygrał? Jakie zdobył trofeum?

- Oczywiście podziwiam pracę Mauricio i Jurgena, obaj zasługują na to, by wygrać coś wielkiego, a nie ma niczego wspanialszego niż zdobycie Ligi Mistrzów - dodał w rozmowie z "L'Equipe".

Zdaniem byłego opiekuna Manchesteru United gorycz ewentualnej porażki zdecydowanie trudniej byłoby przełknąć Jurgenowi Kloppowi.

- Jeden z nich przegra. Dla Jurgena to trzeci finał. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie, co by czuł Klopp, gdyby przegrał po raz trzeci - przyznał Jose Mourinho.

Niemiec wcześniej do finału Ligi Mistrzów doprowadził Borussię Dortmund (w 2013 roku), ale przegrał z Bayernem Monachium 1:2. W ubiegłym sezonie "The Reds" ulegli Realowi Madryt 1:3.