Juventus zremisował z Napoli w hicie Serie A. Pechowa interwencja Wojciecha Szczęsnego [WIDEO]

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem arbitra w kontekście tego spotkania sporo się działo. Początkowo lokalne służby sanitarne nałożyły bowiem kwarantannę na Piotra Zielińskiego, Stanislava Lobotkę oraz Amira Rrahmaniego. Napoli postanowiło to jednak zignorować i cała trójka wyszła na murawę w podstawowym składzie.

Juventus przed własną publicznością bardzo szybko mógł wyjść na prowadzenie. W piątej minucie znakomitą okazję na gola miał McKennie. Z kilku metrów nie trafił jednak w bramkę po strzale głową. Nieznacznie pomylił się też Federico Chiesa.

W 23. minucie niewykorzystane sytuacje zemściły się na gospodarzach i to Napoli wyszło na prowadzenie. Politano zagrał do Mertensa, a ten z dość ostrego kąta pokonał Wojciecha Szczęsnego. Polak miał piłkę na rękach, ale ostatecznie nie zdołał jej odbić.

Kwadrans później mocny strzał na bramkę Juventusu oddał Piotr Zieliński. Pomocnik uderzył pod poprzeczkę, lecz w tym pojedynku górą był Szczęsny. Bramkarz "Starej Damy" popisał się dobrą interwencją.

W drugiej części spotkania to Juventus był stroną dominującą. Dość szybko przyniosło to efekt w postaci gola wyrównującego. Jego autorem był Federico Chiesa, a interwencję Ospinie utrudnił jeszcze Lobotka, od którego odbiła się piłka.

Massimiliano Allegri dokonał kilku zmian, wprowadzając na boisko między innymi Paulo Dybalę. W poczynaniach gospodarzy brakowało jednak dokładności, a goście próbowali odpowiadać. Groźniej zrobiło się choćby po uderzeniu Mertensa, ale na posterunku był wówczas Szczęsny.

Ostatecznie żaden z zespołów nie zdołał zdobyć bramki na wagę trzech punktów. W 95. minucie o wyniku mógł przesądzić Moise Kean, posłał jednak piłkę nad poprzeczką. Mecz zakończył się remisem 1:1, który zapewne nie satysfakcjonuje do końca obu drużyn. Po podziale punktów Napoli pozostało na trzecim miejscu w tabeli Serie A, Juventus jest piąty.