Kadrowicz zdradził, co Probierz powiedział po zwycięstwie z Walią. Padły wymowne słowa o selekcjonerze

Dla Piątka mecz z Walią był pierwszym występem w kadrze po dłuższej przerwie. Ostatni raz w biało-czerwonych barwach zagrał przeciwko Argentynie na mundialu w 2022 roku.

W Cardiff napastnik Basaksehiru pojawił się na boisku w drugiej połowie. To on w serii rzutów karnych wykorzystał piątą jedenastkę. Chwilę później Wojciech Szczęsny udaną interwencją przypieczętował awans Polaków na mistrzostwa.

- Byłem świeżym napastnikiem, który został wprowadzony na boisko, by dołożyć kropkę nad "i". Brakowało mi sytuacji, żebym coś strzelił, ale było za to dużo walki i wiele piłek udało mi się wygrać. Tak więc cieszę z tego występu, że fizycznie dobrze wyglądałem i pomogłem w decydującym momencie - podsumował Piątek, którego cytuje Fakt.

28-latek zdradził też, co działo się w szatni Polaków po zakończeniu spotkania. Nie zabrakło szampana czy muzyki, ale też przemowy Michała Probierza.

- Powiedział, że to dopiero początek i że przeszliśmy długą drogę w trakcie eliminacji. Była zmiana trenera, były inne założenia. Też to nie jest łatwe. Tak jak mówił trener przed meczem z Estonią: chyba przez pierwsze zgrupowania też miał tylko po 2-3 treningi do dyspozycji. To nie jest łatwe i podołał trener temu, z czego się cieszymy. Myślę, że to jest zasłużony człowiek na odpowiednim miejscu - stwierdził Piątek.

Teraz przed polskimi piłkarzami walka o miejsce w kadrze na EURO 2024. Biało-czerwoni zagrają na nim z Francją, Holandią i Austrią.