Kamil Grosicki potwierdza, że dostał ofertę transferową, ale nic z tego nie wyszło. "To stwarza jakiś problem"

Kamil Grosicki potwierdza, że dostał ofertę transferową, ale nic z tego nie wyszło. "To stwarza jakiś problem"
MediaPictures.pl / shutterstock.com
Kamil Grosicki w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" opowiedział o swojej sytuacji w Hull City.
Wciąż nie wiadomo, czy Kamil Grosicki na dłużej zostanie w drużynie "Tygrysów". Na razie nikt z działaczy Hull nie kontaktował się z Polakiem ws. ewentualnych ruchów transferowych.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Z klubem wiąże mnie jeszcze roczna umowa. Hull może ją przedłużyć automatycznie o kolejne 12 miesięcy i musi określić się w tym względzie do marca. Na razie nikt ze mną nie rozmawiał. Nie ukrywam, że jak najszybciej chciałbym mieć jasną sytuację - oznajmił.
Grosicki jednocześnie potwierdził, że w letnim okienku transferowym otrzymał ofertę z Turcji, ale nie była ona satysfakcjonująca dla klubu.
- Tak, wciąż toczą się jakieś rozmowy. W moim wypadku trzeba sporo zapłacić i chyba to stwarza jakiś problem, a przy transferze wszystkie strony muszą się dogadać. Oferty z Turcji to nie nowość w moim przypadku, więc nie byłem zaskoczony - dodał.
Obecnie Polak skupia się na występach w Championship.
- Championship jest nieprzewidywalna – tu każdy może wygrać z każdym. Lubię wiedzieć, że trener zamierza na mnie stawiać. Cieszę się, że od początku mam takie wsparcie - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz13 Aug 2019 · 07:40
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również