Karim Benzema: Musiałem być głupi

Karim Benzema: Musiałem być głupi
Maxisport/Shutterstock
Francuska agencja prasowa AFP opublikowała nowe informacje dotyczące sprawy rzekomego szantażu na Mathieu Valbuenie. Benzema na trzecim przesłuchaniu miał wyznać policji, że był pośrednikiem pomiędzy jego przyjacielem, Karimem Zenatim, a reprezentantem Francji.


Dalsza część tekstu pod wideo
Napastnik Realu opowiadał najpierw policji o jego relacjach z Karimem Zenatim. - Jesteśmy blisko - powiedział cytowany przez hiszpański dziennik "Marca". Następnie przyznał, że brał udział w tej sprawie. - Musiałem pośredniczyć i ułatwić komunikację pomiędzy Karimem Zenatim a Mathieu.


- Rozmawiałem z Zenatim o tym, jak podejść do tematu Mathieu Valbueny - mówił Benzema.


- Moim zamiarem nie było to, żeby Zenati miał z tego jakiekolwiek korzyści. Nie myślałem. Szczerze, jestem zaskoczony tym, jaki musiałem być głupi - przyznał zawodnik "Królewskich".


Francuz dodał, że jego intencje nie były do końca złe i niezgodne z prawem, a zaangażował się w to wszystko ze względu na bliskie relacje z Zenatim i to, że jego przyjaciel jest "poważnym i godnym zaufania człowiekiem".

Przeczytaj również