Kibice PSG alarmują ws. przestępstw seksualnych na stadionie Benfiki. Klub domaga się reakcji UEFA

W minionej kolejce Ligi Mistrzów PSG zaledwie zremisowało z Benfiką. Portugalczycy szybko znaleźli odpowiedź na gola Leo Messiego i ostatecznie wywalczyli jeden punkt w spotkaniu domowym.

Obecnie francuskie media nie skupiają się jednak na postawie "Paryżan". Tematem numer jeden są bowiem liczne zgłoszenia dotyczące popełnienia przestępstw seksualnych.

Kibice PSG alarmują, że na stadionie Befiniki doszło do licznych nadużyć. Stewardzi mieli dotykać genitaliów przeszukiwanych osób - dotyczyło to zarówno mężczyzn, jak i kobiet.

- Steward podszedł do mnie, ściągnął mi spodenki, a następnie zaczął opuszczać bokserki. Trzymał na nich ręce i dotykał moich genitaliów. Nadal mam drżący głos, gdy o tym mówię - opowiedział Paul-Henry Strasser.

- To było upokarzające. Byłam na wielu spotkaniach, ale nie przeżyłam czegoś takiego. Poszło to dalej niż zwykle - dodała Edith.

PSG zapowiedziało, że zwróci się do UEFA w celu dokładnego zbadania sprawy. Swoje stanowisko zajęła również Benfica, która podaje, że do przeszukiwań doszło przy udziale policji i nie zgłoszono żadnych nieprawidłowości.