Klopp: To nie będzie walka mojej nowej i starej miłości

Liverpool zagra z Borussią Dortmund w ćwierćfinale Ligi Europy. Juergen Klopp twierdzi, że do dwumeczu z byłym klubem podejdzie bez zbędnych emocji.


Dalsza część tekstu pod wideo
Niemiecki szkoleniowiec spędził w Dortmundzie siedem lat. W tym czasie Borussia dwa razy wygrała Bundesligę, raz triumfowała w Pucharze Niemiec i dotarła do finału Ligi Mistrzów. Klopp zapewnia jednak, że podczas meczu z byłym klubem nie będzie miał rozdartego serca.


- Nie traktuję tego meczu jako walki mojej nowej i starej miłości. Nie widzę problemu w meczu z moim poprzednim pracodawcą. Kiedy zostałem trenerem Borussii, to wciąż miałem dobre relacje z Mainz. W tym przypadku jest podobnie - twierdzi Klopp.


- Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to dla nas bardzo trudne losowanie. Sposób gry Borussii zasługuje na ogromny szacunek. Jeśli będziemy mieli dobry dzień i wcielimy w życie nasz plan, to mamy szanse na dobry wynik - mówi niemiecki szkoleniowiec.


Pierwszy mecz Borussii z Liverpoolem odbędzie się 7 kwietnia. Początek gry o 21:05.

Przeczytaj również