Liverpool. Klopp zakpił z Wengera po swoim tysięcznym meczu. Te słowa musiały zaboleć Francuza

Liverpool w tym sezonie gra grubo poniżej oczekiwań. Na razie zajmuje ósme miejsce w tabeli. Nie tylko za ligowymi potęgami, ale też choćby za Brighton czu Fulham.

Mecz z Chelsea był tysięcznym spotkaniem Kloppa w trenerskiej karierze. Wypadło mało okazale - padł bezbramkowy remis.

- Arsene Wenger przegrał swój tysięczny mecz 0:6, więc jestem całkiem szczęśliwy - wypalił niemiecki szkoleniowiec.

Słabe wyniki Liverpoolu prowokują pytania o przyszłość Kloppa. Niemiec zarzeka się jednak, że nie myśli o końcu pracy na Anfield Road.

- Moja motywacja nie stanowi problemu. Jestem trochę jak Obeliks... Mam energię na kolejne 10 lat! - zapewnia Klopp.

Liverpool w następną niedzielę zagra w Pucharze Anglii z Brighton. Kolejny ligowy mecz czeka go dopiero w lutym. Jego rywalem będzie Wolverhampton.