Kolega Roberta Karasia podjął próbę przepłynięcia Morza Bałtyckiego wpław. Spędził w wodzie 40 godzin

Kolega Roberta Karasia podjął próbę przepłynięcia Morza Bałtyckiego wpław. Spędził w wodzie 40 godzin
Robert Karaś Instagram
We wtorek wieczorem Bartłomiej Kubkowski rozpoczął próbę przepłynięcia Bałtyku. Wystartował ze Szwecji i niewiele mu zabrakło, aby dotrzeć do Kołobrzegu.
Kubkowski rozpoczął próbę przepłynięcia Morza Bałtyckiego wpław we wtorek około godziny 19:00. Wystartował w szwedzkim Loderup i miał do pokonania 170 kilometrów. Jego celem było dopłynięcie do Kołobrzegu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Warunki nie są idealne, woda nie jest najcieplejsza, ale uważam, że są okej. Więc ruszamy w pełnej gotowości. Jestem przygotowany mentalnie i fizycznie - mówił Kubkowski przed podjęciem próby.
Jak się dziś okazało, Kubkowski nie dał rady ukończyć wyzwania z powodu silnych prądów morskich i zmiennych warunków pogodowych. Przerwał próbę po 40 godzinach w wodzie.
Do osiągnięcia celu zabrakło mu około 40 kilometrów. Warto wspomnieć, że na łodzi asekurującej Kubkowskiego podczas próby znajdował się m.in. Robert Karaś.
- Jestem po 40 godzinach pływania w Bałtyku. Na razie 2:0 dla niego, ale ja się nie poddaję - mówił Kubkowski po przerwaniu próby.
Wyzwaniu towarzyszyła zbiórka wspierająca fundację, która pomaga dzieciom chorym na raka. Celem akcji charytatywnej było zebranie 200 tysięcy złotych, Na chwilę obecną zbiórka zgromadziła 280 tysięcy złotych.
Była to druga próba przepłynięcia Bałtyku wpław przez Kubkowskiego. W zeszłym roku sportowiec wyruszył z Kołobrzegu i kierował się w stronę szwedzkiego wybrzeża. Przerwał poprzednie podejście 50 kilometrów przed punktem docelowym.
Redakcja meczyki.pl
Filip Węglicki17 Aug 2023 · 17:17
Źródło: polsatnews.pl

Przeczytaj również