Kolejne spięcie Jose Mourinho i Pepa Guardioli. Poszło o Raheema Sterlinga. "Może Mourinho jest lekarzem?"

25-latek wrócił do klubu już w poniedziałek. Mourinho twierdzi, że wymógł to Guardiola. Kontuzja łydki, którą podano za powód, ma być fałszywym wyjaśnieniem.

- Wszyscy wiemy, że Sterling zagra w meczu z Tottenhamem. Kiedy Eric Dier opuścił zgrupowanie kadry z kontuzją, to potrzebował kilku tygodni, żeby dojść do siebie. A Raheem będzie grał - przewiduje Mourinho.

- Czytałem, że Gareth Southgate powiedział, że niektórzy trenerzy wywierają na zawodnikach presję, by nie grali w reprezentacji. Chciałbym, żeby powiedział kto. Chciałbym, żeby powiedział, który z trenerów do niego wydzwania. To drobne szczegóły, które Southgate powinien wyjaśnić - uważa Portugalczyk.

Sugestia Mourinho jest jasna - presję na selekcjonerze Anglii wywierał Guardiola. Ten odpowiedział na prowokację rywala.

- Mourinho musi iść do lekarzy reprezentacji Anglii i Manchesteru City. A może sam jest lekarzem? Słuchajcie, nie mam zamiaru mówić na temat Mourinho - zwrócił się Guardiola do dziennikarzy.

- Jose zarzucił nam coś, co jest nieprawdą. W tej sytuacji musi porozmawiać z lekarzami. Mnie o to nie pytajcie. Mam prawie 50 lat, więc jestem wystarczająco dorosły, żeby to zrozumieć - dodał Katalończyk.

Mecz Tottenhamu z Manchesterem City odbędzie się w sobotę. Początek gry o 18:55.