Kolejny popis nieudolności działaczy Barcelony. Iniesta dementuje słowa prezesa

Prezydent klubu Josep Maria Bartomeu zdążył już poinformować media, że osiągnął porozumienie z zawodnikiem. - Zawarliśmy wstępne porozumienie. Chcemy związać się z nim umową, która będzie przedłużana z roku na rok w zależności od tego, ile meczów rozegra. On powinien przejść na emeryturę w Barcelonie - powiedział hiszpański działacz.

Iniesta jednak osobiście zaprzeczył słowom prezydenta klubu. Gdy po meczu reprezentacji Hiszpanii dziennikarze zapytali go o to, czy może potwierdzić porozumienie w sprawie nowej umowy, piłkarz odpowiedział krótko i zdecydowanie: "Nie".

Dla działaczy Barcelony to kolejna kłopotliwa sytuacja z przedłużeniem kontraktu z zawodnikiem. W lipcu włodarze Blaugrany ogłosili, że  Leo Messi podpisał nowy kontrakt, jak się później okazało, nie było to prawdą. Ostatnia wersja działaczy mówi o tym, że umowę parafował ojciec Argentyńczyka.

Iniesta występuje w FC Barcelonie nieprzerwanie od 2002 roku. Kontrakt Hiszpana z katalońskim klubem obowiązuje do 30 czerwca 2018 roku i, zdaniem niektórych mediów, zawodnik nie chce go przedłużać. Dziennikarze spekulowali, że piłkarz może trafić w przyszłym sezonie do Juventusu Turyn.