Koncertowa gra i wysokie zwycięstwo Interu Mediolan. Lider Serie A wciąż nie do zatrzymania [WIDEO]

Podopieczni Simone Inzaghiego zmierzają po mistrzostwo kraju. Na razie we Włoszech kroku Interowi dotrzymuje tylko jeden zespół - Juventus, który także przegrał tylko jeden mecz w Serie A.

W sobotni wieczór "Nerazzurri" znów powiększyli swoją przewagę nad najgroźniejszymi rywalami do pięciu "oczek". W starciu z Monzą od samego początku ruszyli do ataku.

Już po pierwszym kwadransie rywalizacji prowadzili 2:0. Najpierw rzut karny po zagraniu ręką Gagliardiniego wykorzystał Hakan Calhanoglu. Chwilę później wynik podwyższył Lautaro Martinez.

Monza mogła odpowiedzieć w pierwszej części spotkania za sprawą Matteo Pessiny. Ten ostatni trafił nawet do siatki, lecz po analizie VAR gola anulowano ze względu na spalonego.

W drugiej części spotkania Inter przeprowadził akcję, która była ozdobą całego meczu. Thuram wycofał piłkę piętą do Hakana Calhanoglu, a Turek skompletował dublet.

Po faulu Darmiana na Mocie Monza na chwilę zmniejszyła rozmiary porażki, bo z rzutu karnego nie pomylił się Pessina. Ostatnie słowo należało jednak do "Nerazzurrich".

W końcówce spotkania wynik na 4:1 podwyższył Lautaro, wykorzystując kolejną podyktowaną w tym meczu "jedenastkę". Później kolejny cios zadał jeszcze Thuram. Inter wygrał więc dzięki temu 5:1 i umocnił się na prowadzeniu we włoskiej Serie A, zwiększając przewagę nad Juventusem.