Konrad Wrzesiński o mistrzowskiej fecie w Kazachstanie. "Nie było przejazdu odkrytym autobusem"

Konrad Wrzesiński o mistrzowskiej fecie w Kazachstanie. "Nie było przejazdu odkrytym autobusem"
Press Focus
Konrad Wrzesiński na początku listopada świętował zdobycie mistrzostwa Kazachstanu. Gracz Kajratu Ałmaty w rozmowie z tygodnikiem "Piłka Nożna" opowiedział o swoich doświadczeniach w tej dość egzotycznej lidze.
Wrzesiński w styczniu 2019 roku zdecydował się na transfer Kajratu Ałmaty. Polak nie żałuje podjętej decyzji. Bardzo dobrze czuje się w nowym otoczeniu. Zawodnik podkreśla, że triumf w lidze kazachskiej to duże osiągnięcie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W ostatnich latach w klubie występowało kilka gwiazd dużego formatu, jak Andriej Arszawin czy Anatolij Tymoszczuk, ale żadna z nich nie potrafiła poprowadzić zespołu do triumfu w lidze. Udało się nam, w dodatku w bardzo dobrym stylu. Odebranie tytułu Astanie, z którą dwukrotnie wygraliśmy, to duża sprawa - przyznał.
27-latek wskazał kluczowy element w drodze po mistrzowski tytuł.
- Nieustannie szliśmy do przodu jako drużyna, ale też indywidualnie, paru kolegów wróciło do gry po poważnych urazach. Nic by to jednak nie dało, gdyby nie odpowiednie przygotowanie. Bardzo ciężko pracowaliśmy, zarówno przed sezonem, jak i przed jego wznowieniem. W okresie zawieszenia rozgrywek trenowaliśmy codziennie po kilka godzin za pośrednictwem wideokonferencji - dodał.
Wrzesiński opowiedział również o tym, jak wyglądała mistrzowska feta. Ta nie była zbyt okazała.
- Nie było przejazdu odkrytym autobusem przez miasto. Kibice przyszli pod stadion, dosłownie chwilę z nimi pośpiewaliśmy. O większym, wspólnym świętowaniu nie było mowy - w Kazachstanie bardzo pilnuje się zachowywania dystansu społecznego - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz24 Nov 2020 · 10:45
Źródło: Piłka Nożna

Przeczytaj również