Koszmarna kontuzja w UFC! Złamał nogę po pierwszym kopnięciu, przeciwnik nie mógł w to uwierzyć [WIDEO]

Osiem lat temu Chris Weidman wygrał z Andersonem Silvą walkę o pas mistrzowski wagi średniej w UFC. Wówczas rywal złamał nogę w trakcie walki. Teraz to 36-latka spotkała podobna historia.

Minionej nocy doświadczony Amerykanin mierzył się z Uriahem Hallem. Walka trwała zaledwie szesnaście sekund i zakończyła się koszmarną kontuzją.

Weidman kopnął rywala, łamiąc przy tym kość piszczelową. Jego noga wygięła się pod bardzo nienaturalnym kątem, a 36-latek próbował jeszcze na niej stanąć.

Mógł w ten sposób pogłębić kontuzję, która i tak wyglądała fatalnie. Sędzia natychmiast przerwał pojedynek, a Amerykanin opuścił halę na noszach i został przetransportowany do szpitala.

Hall nie mógł uwierzyć w to, co wydarzyło się w oktagonie. Zszokowany ukląkł na macie i długo nie mógł otrząsnąć się po tym, co zobaczył.

Jak poinformował na Twitterze Dana White, szef UFC, Hall został pierwszym zawodnikiem w historii tej organizacji, który wygrał walkę, nie wyprowadzając przy tym ani jednego ciosu.