Krzysztof Piątek skrytykował AC Milan: Zmieniają napastnika co rok, dla niektórych w klubie to przyzwyczajenie

Krzysztof Piątek skrytykował Milan. "Zmieniają napastnika co rok, dla niektórych w klubie to przyzwyczajenie"
cristiano barni/shutterstock.com
Po debiucie w barwach Herthy Berlin Krzysztof Piątek udzielił krótkiego wywiadu Jerzemu Chwałkowi z "Super Expressu". Polak wbił szpilkę Milanowi, w którym występował zaledwie przez rok. Po raz kolejny podkreślił też, czym przekonała go Hertha.
Przygoda Krzysztofa Piątka z Milanem skończyła się szybciej, niż można było przypuszczać. Polak z jednej strony podkreślał, że na początku czuł się w Mediolanie znakomicie. Później było już jednak zdecydowanie gorzej.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Za mną fajny rok tam spędzony, choć ostatnie miesiące nie były lekkie. W ciągu roku strzeliłem 16 bramek, co chyba nie jest złym wynikiem, ale losy potoczyły się tak, a nie inaczej. W Milanie zmieniają napastnika co rok i to jest chyba przyzwyczajenie niektórych w tym klubie. Faktem jest, że ostatnio nie strzelaliśmy bramek i ja nie byłem skuteczny. Mój sentyment do Milanu pozostanie do końca życia. To jak mnie przyjęli na początku kibice i wszyscy w klubie było czymś niesamowitym - powiedział Piątek.
Polski napastnik podkreśla, że przed przyszłym sezonem Hertha powinna dokonać kolejnych wzmocnień. Nawet po tych transferach to Piątek ma być największą gwiazdą zespołu.
- Perspektywy i przyszłość tego klubu rysują się bardzo pozytywnie. Budżet w przyszłym sezonie będzie jednym z najwyższych w Bundeslidze. Ale nie chodzi tylko o pieniądze, bo mam odgrywać kluczową rolę w zespole. Wierzę, że w przyszłym sezonie, po wzmocnieniach, a nawet jeszcze w tej rundzie, będziemy grać znacznie lepiej - zakończył Polak.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik01 Feb 2020 · 13:44
Źródło: Super Express

Przeczytaj również