Krzysztof Stanowski podsumował pierwsze mecze Paulo Sousy w polskiej kadrze. "To nie może być dobra ocena"

Krzysztof Stanowski podsumował pierwsze mecze Paulo Sousy w polskiej kadrze. "To nie może być dobra ocena"
Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Za reprezentacją Polski trzy pierwsze mecze pod wodzą Paulo Sousy. W najnowszym "Stanowisku" podsumował je Krzysztof Stanowski, który podkreśla, że ostatnie wydarzenia to w głównej mierze nie wina samego selekcjonera, ale Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Na początek eliminacji do mistrzostw świata w Katarze Polacy zremisowali z Węgrami, pokonali Andorę i przegrali z Anglią. Krzysztof Stanowski nie rozumie pochwał, które od niektórych spływają na Paulo Sousę.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Na razie w tych trzech meczach nie wydarzyło się nic specjalnie dobrego dla kadry. Jeden punkt w meczach z Węgrami i Anglią to raczej coś złego niż dobrego. Mieliśmy kilka takich małych pozytywnych impulsów, niektórzy się ich uczepili bardzo mocno i będą warczeli na każdego, kto będzie to kwestionował. I bardzo dobrze, trzymajmy się tego i wierzmy, że będzie lepiej - powiedział.
Dziennikarz podkreśla, że cała sytuacja nie jest jednak winą portugalskiego szkoleniowca. Nie rozumie, dlaczego do zmiany na stanowisku selekcjonera nie doszło kilka miesięcy wcześniej.
- Być może Paulo Sousa popełnił te wszystkie błędy nie do końca ze swojej winy. Znalazł się w sytuacji, w której znaleźć się nie powinien. Całe to zgrupowanie pokazało nam, jak idiotyczne było trzymanie jesienią Jerzego Brzęczka na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski - podkreślił.
- Wszystkie te błędy, które zostały teraz popełnione w pośpiechu, można było popełnić jesienią w zupełnie nieistotnej Lidze Narodów. Być może wtedy nie mielibyśmy czterech punktów tylko siedem. Paulo Sousa próbuje nadrobić stracony czas, ale to nie on go stracił, tylko zupełnie ktoś inny. Dziś rozliczamy go więc z błędów całej federacji - dodał.
- Mam wrażenie, że wszystko, co zobaczyliśmy na tym zgrupowaniu, wynikało z rozpaczliwej pogoni za utraconym czasem. Błędów, nielogiczności, była cała masa, promyków nadziei kilka. Jeśli ktoś chce wystawiać oceny za to, co zobaczył, to nie może być dobra. Jeżeli ktoś chce wystawić ocenę za to, co sobie wyobraża na bazie tego, co zobaczył, to może być nota dowolna, również bardzo dobra - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik03 Apr 2021 · 10:03
Źródło: Kanał Sportowy

Przeczytaj również