Kulisy rzutów karnych z Walią. Jeden z Polaków odsunięty od strzału. Wiadomo, kto był szósty w kolejce

Kulisy rzutów karnych z Walią. Jeden z Polaków odsunięty od strzału. Wiadomo, kto był szósty w kolejce
Pawel Andrachiewicz / pressfocus
Reprezentacja Polski wygrała z Walią w rzutach karnych i awansowała do mistrzostw Europy. Wiadomo, jak Polacy przygotowywali się do konkursu jedenastek.
Finał baraży miał dramatyczny przebieg. Polacy wytrzymali jednak napięcie. Karne egzekwowali bezbłędnie. Wygrali w nich 5:4.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wśród pięciu reprezentantów Polski, którzy wykonywali rzuty karne, było dwóch zmienników. Probierz twierdzi jednak, że wprowadzając na boisko Krzysztofa Piątka i Sebastiana Szymańskiego nie myślał o ewentualnym konkursie jedenastek.
- Strategię na karne ustaliliśmy po zakończeniu meczu. Rozmawialiśmy z zawodnikami, bowiem trudno jest wrzucić kogoś "na konia", że będzie strzelał - wyjaśnił Probierz.
Walijczycy kończyli dogrywkę w osłabieniu. Tuż przed ostatnim gwizdkiem drugą żółtą kartkę otrzymał Chris Mepham. Okazuje się, że miało to wpływ na to, kto mógł strzelać jedenastki w reprezentacji Polski.
Musieliśmy jednego piłkarza odsunąć – to Taras Romanczuk – ze względu na czerwoną kartkę Walijczyka w ostatniej akcji. Przygotowaliśmy to już po dogrywce - wyjaśnił selekcjoner.
Probierz nie wyjaśnił, kto był wyznaczony do strzelania jako szósty. Po meczu ujawnił to sam piłkarz.
- Myślałem, że w dogrywce coś strzelimy. A karne? Dobrze, że Szczęsny obronił, bo byłem następny w kolejce - powiedział Paweł Dawidowicz w rozmowie z TVP Sport.
Okazuje się, że Polacy skrupulatnie przygotowywali się do wykonywania jedenastek. Nicola Zalewski w TVP Sport wyjaśnił, że biało-czerwoni trenowali jedenastki przez dwa dni.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski27 Mar · 06:53
Źródło: tvpsport.pl

Przeczytaj również