Kuriozalna akcja w Lidze Mistrzów. Takiego przyjęcia nikt się nie spodziewał. "Co tutaj się dzieje?" [WIDEO]

W środę drużyna Jastrzębskiego Węgiel zmierzyła się z włoską Piacenzą. Mecz był rozgrywany w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Podczas rywalizacji miała miejsce kuriozalna sytuacja. Do wspomnianej akcji doszło w drugim secie siatkarskiego spotkania.

Wówczas w polu do zagrywki pojawił się zawodnik Piacenzy, Joandry Leal. Brazylijczyk posłał mocny serwis, po którym piłka musnęła siatki.

Ostatecznym adresatem uderzenia był Rafał Szymura. Siatkarz zachował przytomność umysłu i zdołał odbić piłkę głową posyłając ją na drugą stronę siatki. Finalnie polski zespół stracił punkt.

- Niesamowite! Przyjęcie głową Szymury! Co tutaj się dzieje? Jeszcze gdyby ta akcja była wygrana... - mówili komentatorzy Polsatu Sport.

Jastrzębski Węgiel przegrał z włoskim zespołem wynikiem 2:3. Spotkanie rewanżowe obu drużyn odbędzie się w najbliższą środę.