Lavicka: Jesteśmy w trudnej sytuacji. Mam nadzieję, że kibice z nami zostaną

- Początek meczu wyglądał dobrze, graliśmy aktywnie. Po naszym błędzie w obronie łatwo straciliśmy jednak bramkę. Mieliśmy swoje sytuacje, dwa razy było blisko karnego. Nie rozmawiam jednak o decyzji sędziego, w pełni je akceptuję - ocenił Czech.

- Wiemy, w jak trudnej sytuacji jesteśmy. Reakcja zawodników w szatni jest taka, że musimy być wszyscy razem i trzeba mocno pracować, by jak najlepiej przygotować się do kolejnego meczu. A ten już bardzo niedługo, bo w czwartek gramy w domu z Górnikiem. Ważne jest wsparcie kibiców - wierzę, że zostaną z nami - dodał 55-latek.

Wrocławianie przegrali szesnasty mecz w tych rozgrywkach, uzbierali dotąd 31 "oczek", co daje im obecnie szóstą lokatę w grupie spadkowej.

(za slaskwroclaw.pl).