Lech. "Modliłem się przed meczem. Byłem na granicy wytrzymałości". Ishak opowiedział o koszmarze z wiosny

"Modliłem się przed meczem. Byłem na granicy wytrzymałości". Ishak opowiedział o koszmarze z wiosny
Łukasz Sobala/Press Focus
Mikael Ishak od dłuższego czasu należy do najważniejszych piłkarzy Lecha. Kończący się rok okazał się dla niego bardzo trudny. Powodem była choroba, która utrudniła mu nie tylko grę, lecz także normalne funkcjonowanie.
Już na początku rundy wiosennej poprzedniego sezonu Ishak zmagał się z osłabieniem, które odbijało się na jego formie i sampoczuciu. Z czasem przestał się pojawiać w składzie Lecha. Było widać, że jest daleki od swojej normalnej dyspozycji. Z czasem okazało się, że powodem była borelioza.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wracałem do domu pozbawiony energii, czułem się nieustannie chory. To nie trwało jednak kilka dni, bo z tym każdy sobie poradzi, a ciągnęło się tygodniami. Przechodziłem serię najróżniejszych badań, próbowaliśmy wszystkiego, żeby dowiedzieć się, co mi dolega. Cały czas jednak walczyłem, mimo że sytuacja stawała się nie do zniesienia. Kiedy zdiagnozowaliśmy przyczynę tego stanu rzeczy, towarzyszyły mi różne uczucia. Z jednej strony smutek, że przez jakiś czas nie będę w stanie wspierać kolegów na murawie, z drugiej strony wielka ulga, że w końcu wiedzieliśmy z czym się mierzymy - powiedział Ishak w rozmowie z oficjalną stroną Lecha.
Szwed wyjaśnił, że przez pewien czas był w stanie motywować się na mecze. Znajdował przed nimi dodatkową energię.
- Pamiętam, jak modliłem się przed spotkaniem u siebie z Djurgardens, bo czułem się na granicy wytrzymałości. Kiedy jednak wychodzisz na rozgrzewkę, słyszysz kibiców i czujesz te emocje, zapominasz o wszystkim. Po końcowym gwizdku, gdy już adrenalina opadała wracałem z powrotem do tego dołka - wyjaśnił kapitan Lecha.
Samo leczenie okazało się żmudnym procesem. Ishak musiał w jego czasie bardzo się oszczędzać.
- Niedługo po znalezieniu trafnej diagnozy przez dwa tygodnie pojawiałem się codziennie w szpitalu, brałem antybiotyki i przez osiem tygodni mogłem tylko i wyłącznie spacerować. Dopiero po tym okresie mogłem zacząć odbudowę swojego organizmu i przygotowania do uprawiania profesjonalnego sportu - wyjaśnił Ishak.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski26 Dec 2023 · 17:38
Źródło: www.lechpoznan.pl

Przeczytaj również