Lech Poznań. Tymoteusz Puchacz: To była czerwona kartka! Vertonghen mówił, że miał dużo szczęścia

Tymoteusz Puchacz: To była czerwona kartka! Vertonghen mówił, że miał dużo szczęścia
Damian Kosciesza / Press Focus
Lech Poznań przegrał z faworyzowaną Benfiką meczu 1. kolejki Ligi Europy. Po ostatnim gwizdku przed telewizyjnymi kamerami pojawił się Tymoteusz Puchacz. - Szkoda tych straconych bramek - przyznał zawodnik Lecha.
Wicemistrzowie Polski zagrali dziś bez kompleksów. W starciu z wyżej notowanym rywalem dwukrotnie odrabiali straty. Ostatecznie po pięknej walce ulegli 2:4 (1:2).
Dalsza część tekstu pod wideo
- To był dobry mecz w naszym wykonaniu. Szkoda tych straconych bramek, bo przyjechał do nas wielka Benfica, a był moment, kiedy grali na czas. Mieliśmy swoje sytuacje żeby doprowadzić do remisu, dobrze graliśmy w piłkę i jestem dumny z tej drużyny. Pokazaliśmy, co chcemy grać i myślę, że naszym kibicom mogło się to podobać - ocenił Tymoteusz Puchacz w rozmowie z "TVP Sport".
Kapitan "Kolejorza" żałował niewykorzystanych sytuacji, bo Lech mógł się pokusić o co najmniej remis.
- Zabrakło jakości. Pokazaliśmy dobrą piłkę, ale trzeba zwrócić na to uwagę i oddać szacunek rywalom, bo byli po prostu lepsi od nas. Ich przyjęcia kierunkowe, łatwość w operowaniu piłką, to wszystko było u nich na wyższym poziomie. Jednak mimo to przy wyniku 2:3 mieliśmy swoje sytuacje i gdybyśmy je wykorzystali, mogłoby być inaczej - dodał.
Puchacz odniósł się też do kontrowersyjnej sytuacji z początku drugiej połowy. Wówczas Jan Vertonghen powstrzymał pędzącego sam na sam Skórasia. Arbiter puścił grę, choć piłkarze Lecha domagali się czerwonej kartki dla rywala.
- Bardziej zapadła mi w pamięć sytuacja, w której wrzuciłem piłkę do "Skóry", a został pchnięty. To była czerwona kartka! Vertonghen mówił Mikaelowi Ishakowi przy zejściu do szatni, że miał dużo szczęścia. On poczuł, że faulował w tej sytuacji - wyznał.
- Jesteśmy z tego meczu zadowoleni. Zagraliśmy dobre spotkanie. Gdybyśmy wykorzystali swój moment, Benfica miałaby problem. Mamy kolejne mecze i pokażemy ofensywnego Lecha, który potrafi grać w piłkę - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz22 Oct 2020 · 21:33
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również