Lechia Gdańsk obroniła miejsce na podium! Przepiękna bramka pogrążyła Raków Częstochowa [WIDEO]

Spotkanie trzeciej z czwartą drużyną trwających rozgrywek Ekstraklasy świetnie rozpoczęło się dla gości. W 16. minucie gry niezwykle precyzyjnym uderzeniem popisał się Ben Lederman, który wyprowadził Raków na prowadzenie.

Dla urodzonego w Stanach Zjednoczonych 21-latka było to pierwsze trafienie w Ekstraklasie.

Lechia, która przegrała przed tygodniem aż 1:5 w Szczecinie, odpowiedziała niedługo po przerwie. W 53. minucie dośrodkowanie Bartosza Kopacza zamienił na wyrównującego gola, za sprawą skutecznego strzału głową, Ilkay Durmus.

Kluczowa dla końcowego rozstrzygnięcia meczu okazała się 75. minuta gry. Chwilę po tym, jak bramkarz Lechii, Dusan Kuciak, obronił uderzenie rezerwowego Mateusza Wdowiaka, kontrę wyprowadzili gospodarze. Durmus znalazł się ostatecznie w sytuacji jeden na jeden z Andrzejem Niewulisem, wykonał zwód, przełożył sobie piłkę na lewą nogę, po czym oddał kapitalny strzał pod poprzeczkę bramki przeciwnika, nie do obrony dla Vladana Kovacevicia.

Lechia kończyła następnie spotkanie w osłabieniu po tym, jak drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Michał Nalepa.

To do podopiecznych Tomasza Kaczmarka należało jednak ostatnie słowo tego wieczoru. W 86. minucie z fatalnego błędu Milana Rundicia skorzystał Flavio Paixao, ustalając wynik meczu.

Dzięki wygranej w bezpośredniej konfrontacji Lechia umocniła się na trzecim miejscu w tabeli Ekstraklasy, powiększając przewagę nad Rakowem do czterech punktów. Ekipa Marka Papszuna ma do rozegrania jedno zaległe spotkanie.